Zarząd Okręgu Mazowieckiego ZOR RP im. Marszalka Józefa Piłsudskiego zorganizował 3 dniową wycieczkę dla członków oraz sympatyków Związku do Przemyśla i Lwowa. Wycieczka odbyła się w dniach 29 czerwca do 1 lipca, której głównym celem było zwiedzanie zabytków oraz poznania historii Lwowa. W pierwszym dniu wyprawy zwiedziliśmy Przemyśl. Następnie udaliśmy się do naszej bazy pobytu w Krasiczynie w sąsiedztwie pięknego zamku. Po zakwaterowaniu się w przytulnych dwuosobowych pokojach udaliśmy się na smaczną obiadokolację i odpoczynek przed podróżą do Lwowa.

Wczesnym rankiem 30-go czerwca po śniadaniu, przy pięknej pogodzie udaliśmy się naszym luksusowym autokarem do Lwowa z naszym pilotem panem Leszkiem. O godz. 9.30 we Lwowie przejął naszą grupę przewodnik pan Tadeusz, który wykazał się wspaniałą wiedzą oraz umiejętnością jej przekazywania. Przyjęte jest wśród Polaków, że kto odwiedzi Lwów zawsze udaje się na Cmentarz Łyczakowski, by oddać hołd młodym polskim mieszkańcom Lwowa, którzy w latach 1918–1919 oddali swoje życie ochotniczo walcząc o miasto z wojskami ukraińskimi. Tak też uczyniła nasza grupa. Podczas zwiedzenia nekropolii, członkowie Związku złożyli wiązankę kwiatów i zapalili znicze na płycie upamiętniającej pamięć tamtych wydarzeń. Następny punkt programu, to zwiedzanie zabytków starego miasta pod kierunkiem naszego pana Tadeusza. Mieliśmy też czas wolny na indywidualne spacerowanie i możliwość skorzystania ze sztuki kulinarnej i smaków miejscowej kuchni. Pełni wrażeń oraz spełnionego patriotycznego obowiązku, Lwów opuściliśmy ok. godz. 17.00 udając się do Krasiczyna gdzie po krótkim odpoczynku w utworzonej strefie kibica przy wystawnej kolacji dopingowaliśmy naszych piłkarzy w meczu z Portugalią. Po obfitym i smacznym śniadaniu oraz zwiedzeniu zamku w Krasiczynie ok. godz. 10.30 udaliśmy się w drogę powrotną, po drodze zatrzymując się w Sandomierzu. W Sandomierzu spędziliśmy ok. 3 godz. udając się na obiadowy posiłek i krótkie zwiedzanie miasta.

Do miejsca zamieszkania szczęśliwie dowiózł nas pan Grzegorz, który prowadził nasz wspaniały autokar z firmy TRANSLUD. Była to wspaniała i udana wyprawa.

Opr. J. Borecki

« z 7 »