W dniach 04-05.09.2015r. dziesięcioosobowa delegacja członków Okręgów Mazowieckiego i Stołecznego Warszawskiego naszego związku, w składzie:
- płk. Borecki Józef
- mjr. Dawicki Klemens
- ppłk.Godyń Zbigniew
- Kowalczyk Ryszard
- inż. Ponichtera Tadeusz
- kmdr.por. Puścian Jan
- pan Sobczak Dariusz – radny gminy stare Babice
- arch. Sobkowska Wanda
- mjr. Sokołowski Grzegorz
- płk. Sprawka Stanisław
zaproszona przez turgielską społeczność , uczestniczyła w podróży związanej z kontynuacją rozpoczętej przez samorząd Gminy Stare Babice w 2009r. akcji „ Pomoc Polakom na Litwie”.
Wsparci materialnie przez Departament Komunikacji Społecznej MON (materiały szkolne oraz promujące Wojsko Polskie), Agencję Rynku Rolnego ( wydawnictwa agencji dotyczące wsi), rodzinę państwa Osmólskich z Warszawy (kilkuset tomowy zbiór biblioteczny) i inne prywatne osoby, w dniu 05.09.2015r. po południu zostaliśmy powitani przed gmachem tamtejszego Gimnazjum im. Pawła Ksawerego Brzostowskiego przez dyrekcję szkoły oraz pana Henryka Wiercińskiego , syna weterana obrony Wilna z 1939r. Po przedstawieniu uczestników obu stron spotkania i omówieniu harmonogramu dnia, zaprezentowaliśmy przeznaczone dla szkoły dary, a następnie z przesłaniem narodowej solidarności, w podniosłej , uroczystej atmosferze uhonorowaliśmy szkołę i zasłużone dla pomocowej akcji osoby medalami naszej organizacji oraz dyplomami okolicznościowymi. Oceniając sytuację szkolnictwa polskiego na Litwie za wymagającą dalszego wsparcia wyraziliśmy wolę niesienia pomocy ubogiej turgielskiej szkole, trwającej w dużej mierze dzięki wielu darczyńcom z Polski. Po zwiedzeniu muzealnej sali szkolnej, w której miejscowa ludność zgromadziła wiele oryginalnych, czekających na zbadanie przez specjalistów eksponatów, co pewien czas znajdowanych na terenie gminy, przystąpiliśmy do omówienia podjętego wcześniej przez zarząd Okręgu Stołecznego Warszawskiego z turgielskim starostą tematu powołania koła ZOR RP im.
Wspólny obiad na skromnej stołówce szkolnej, był okazją do szerszego naświetlenia nam sytuacji tamtejszej społeczności przez gospodarzy spotkania. Następnie nasza delegacja udała się do miejscowości Taboryszki położonej tuż przy granicy z Białorusią, znanej z historycznego drewnianego kościółka pod wezwaniem św. Michała Archanioła w tle, by udekorować złotym medalem zasługi ZOR RP im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, sędziwego obrońcę Wilna z 1939r. 102 letniego ppor. rezerwy Wojska Polskiego, Stanisława Wiercińskiego, zesłanego wraz z rodziną na 7 lat przymusowej pracy w kopalni na północy ZSRR. Atmosfera prześwietlonego słońcem drewnianego, przestronnego domu weterana, znajdującego się pod opieką swojej 96 letniej małżonki, syna Henryka oraz jego rodziny z wnuczkami zrobiła na nas ogromne wrażenie. Sam dom otoczony wybujałymi kwiatami, ku naszemu zdziwieniu wyhodowanymi przez żonę pana Stanisława emanował optymizmem i rodzinnym szczęściem. Po ceremonii dekoracji siedzącego na wózku inwalidzkim pana Stanisława, jego syn Henryk przytoczył nam losy rodziny na zesłaniu i po powrocie do Litewskiej Republiki ZSRR, pełne dramatycznych zdarzeń, pomimo których siła rodzinnych więzi pozwoliła im przetrwać by dziś mogli się cieszyć z wolności i łączności z Polską (w ubiegłym roku pan Stanisław, wojenny kapral, został awansowany przez Prezydenta RP na pierwszy stopień oficerski Wojska Polskiego. Małżonka weterana wspaniałą polszczyzną jakiej wielu z naszej delegacji nigdy jeszcze nie słyszało, opowiadając o niełatwej przeszłości rodziny przenosiła nas wyobraźnią w zamierzchłe czasy i rozległe tereny sowieckiej zsyłki oraz późniejszego życia w ZSRR. Zapraszani do obficie zastawionego stołu z regionalnymi potrawami, ze względu na napięty plan pozostałej części dnia poprzestaliśmy na wypiciu toastu za zdrowie miłych gospodarzy i po trzecim przypomnieniu naszego przewodnika o oczekującej na nas w pobliskim muzeum siostrze słynnej litewskiej malarki polskiego pochodzenia Anny Krepsztul, pożegnawszy weterana i jego rodzinę i uwieczniwszy na zdjęciach uczestników spotkania oraz otoczonego kwiatami domu ruszyliśmy w dalszą drogę. Pani Danuta oczekiwała na nas przed zarządzanym przez siebie muzeum . Wprawdzie o Annie można przeczytać w Internecie i książkach, lecz prezentacja jej dorobku artystycznego wpleciona w opowieść współcierpiącej z nią młodszej siostry, dzięki której, schorowana ,doświadczana licznymi pobytami w szpitalu artystka mogła namalować 3500 wspaniałych obrazów oraz wykonać przepiękne hafty była dla nas niezwykłym przeżyciem. Samo muzeum, które powstało głównie ze sprzedaży licznych obrazów zmarłej w 2007r. artystki, stanowi nie tylko zbiór jej twórczości ale jest czymś w rodzaju pielęgnowanego przez panią Danutę rodzinnego domu z pamiątkami po przedwcześnie zmarłych jej rodzicach i rodzeństwie z najstarszym z dzieci profesorze Politechniki Warszawskiej, który każdy wolny czas poświęcał ciężko chorej na osteoporozę i gruźlicę kości Annie konstruując urządzenia pozwalające jej malować i haftować.
Kolejnym miejscem, do którego udaliśmy się jeszcze tego dnia z przewodnikiem był symboliczny krzyż przy kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Turgielach, upamiętniający losy miejscowej społeczności z tragicznym epizodem spacyfikowanych w kościele, skazanych na rozstrzelanie przez wycofujących się pod naporem Armii Czerwonej hitlerowców. Ceremonialnym złożeniem kwiatów i zapaleniem znicza pod krzyżem u schyłku dnia zakończyliśmy oficjalną wizytę i udaliśmy się do pobliskiego hotelu na nocleg. Po powrocie do Polski z inicjatywy Wójta Gminy Stare Babice, pana Krzysztofa Turka, Gimnazjum im. Pawła Ksawerego Brzostowskiego w Turgielach otrzymało również wsparcie w postaci urządzeń dla kuchni i stołówki szkolnej. W imieniu obdarowanych Warszawski Okręg Związku Oficerów Rezerwy RP im. Marszałka Józefa Piłsudskiego składa wszystkim darczyńcom serdeczne podziękowanie.
Z poważaniem
Jan Puścian