16 grudnia 1981 roku, trzy dni po ogłoszeniu stanu wojennego, budynek katowickiej kopalni okrążyły czołgi, wozy pancerne i oddziały zbrojne milicji i wojska oraz ZOMO. Mundurowi przekonywali załogę, że powinna się poddać. W odpowiedzi protestujący przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego górnicy zaśpiewali „Boże coś Polskę”. Chwilę potem czołgi sforsowały mur kopalni. Za nimi weszły oddziały milicji, zaczęła się strzelanina. Zginęło 9 górników a 21 zostało rannych. Od strzału w klatkę piersiową zginął urodzony w Wolsztynie 22 letni Zenon Zając z Cegielska (gm. Rakoniewice).
16 grudnia 2023 r. delegacje Związku Oficerów Rezerwy RP im. Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Stowarzyszenia Miłośników Historii Wojskowości oddały hołd Zenonowi Zającowi i złożyły wieniec na grobie zamordowanego górnika.